poniedziałek, 27 maja 2024

Uwaga ! Kleszcze !!!

Borelioza, anaplazmoza, babeszjoza, bartonelloza, erlichioza, riketsjozy, tularemia, gorączka Q, zapalenie mózgu – na te groźne i trudne do wyleczenia choroby możemy zapaść, kiedy ugryzie nas zakażony nimi kleszcz. Zagrożenie atakiem kleszcza stale rośnie, między innymi na skutek zmian w gospodarce rolnej oraz ocieplenia klimatu.

 Kleszcze znajdziemy dzisiaj nawet na trawniku w centrum wielkiego miasta, jednak największe zagrożenie zdrowia stanowią te pajęczaki dla ludzi lasu. Z badań wynika, że na niektórych obszarach Polski ok. 30 proc. kleszczy jest nosicielem patogenów, często kilku gatunków naraz. Oczywiście te 30 proc. to dane uśrednione, odsetek zakażonych kleszczy może być bowiem lokalnie znacznie wyższy.

 Badania wykazały, że w naszym kraju zamieszkuje około 20 gatunków kleszczy, przy czym w południowej Polsce dominuje kleszcz pospolity. Najliczniej występuje on w lasach liściastych i mieszanych, gdzie zwykle czyha w trawie lub niskich zaroślach o wysokości do 1,5 metra; najbardziej aktywny jest w godzinach rannych i późnonocnych, a ludzi i zwierzęta atakuje najczęściej wiosną. Kleszcze gromadzą się przy ścieżkach leśnych, ścieżkach dzikich zwierząt, na skraju lasu i łąk czyli tam, gdzie jest większe prawdopodobieństwo na spotkanie żywiciela. Kleszcze często bytują nad zbiornikami wodnymi – zarówno ze względu na podwyższoną wilgotność, bo lubią takie środowisko, jak i na dużą liczbę żywicieli. Szczególnie niebezpieczne dla ludzi są larwy (nimfy) kleszczy, bo chętnie atakują, a że są bardzo małe, ugryzienie łatwo przeoczyć i ulec zakażeniu. 


  Powstaje pytanie: co robić by uniknąć zagrożenia ? Ponieważ lepiej zapobiegać niż leczyć, więc ….

 Wędrując po terenach zamieszkałych przez te pajęczaki powinniśmy być ubrani w koszulę czy bluzę z długimi rękawami, w spodnie z długimi nogawkami, najlepiej wpuszczonymi w skarpetki oraz pełne buty. Kapelusz nie jest niezbędny, chyba że planujemy wchodzić w krzaki. Ubranie powinno być w jednolitym i możliwie jasnym kolorze, by łatwiej dostrzec pasożyta. Kleszcze trudniej łapią się na sztuczne tkaniny (polary, goretexy), wolą naturalne włókna.

Kleszcze są ślepe i głuche. Przyciąga je ludzki pot, jednak nie znoszą pewnych zapachów. Dlatego oprócz noszenia właściwego ubrania warto dodatkowo zabezpieczyć się odpowiednimi substancjami chemicznymi.

 Ich źródłem są między innymi naturalne olejki eteryczne. Do dyspozycji mamy całkiem sporą ich listę: z geranium, lawendowy, cytrusowe (pomarańczowy, cytrynowy i inne), z drzewa herbacianego, eukaliptusowy, rozmarynowy, bazyliowy, z mięty pieprzowej, trawy cytrynowej, goździków, ze słodkich migdałów, tymiankowy, szałwiowy. Olejki można stosować poprzez rozpylanie, dodawanie do preparatów kosmetycznych, a także poprzez umieszczenie kilku kropel na ubraniu. Nie wcieramy ich w skórę. Zamiast tego mieszamy pięć kropel wybranego zapachu z 50 mililitrami oleju roślinnego i nakładamy na miejsca narażone na atak tj. okolice pod kolanem, zgięcia łokci, pachy i pachwiny. Działanie olejków eterycznych może utrzymywać się przez kilka godzin po zastosowaniu.

 Także olej kokosowy uważa się za skuteczny środek przeciw kleszczom. Jego składnikiem jest kwas laurynowy, który szczególnie odstrasza te pajęczaki. Wystarczy nałożyć cienką warstwę produktu na ciało, skupiając się na miejscach szczególnie zagrożonych ukąszeniami.

 Nieco dyskusyjnym sposobem na „zniechęcanie” kleszczy jest spożywanie produktów, które zmienią zapach naszego potu. Dzięki temu staniemy się dla nich mniej atrakcyjni, co może znacząco zmniejszyć ryzyko ugryzienia. Wśród nich znajdują się czosnek, chrzan, cynamon oraz czystek. Warto dodać, że czystek nie tylko odstrasza kleszcze, ale również wspomaga leczenie boreliozy. Badania wykazały, że zawarte w nim olejki eteryczne nie tylko chronią przed zakażeniem, ale mogą też hamować rozwój bakterii.

Inną skuteczną bronią na kleszcze jest spirytus mrówczany. Substancja ta w niskim stężeniu działa na kleszcze odstraszająco, a w wysokim jest dla nich śmiertelna. Wystarczy spirytus mrówczany rozcieńczyć w wodzie w proporcjach 1:1. Uzyskaną miksturę wymieszaj i przelej do butelki z atomizerem, a następnie spryskaj ubrania. Aplikacja kwasu mrówkowego bezpośrednio na skórę może prowadzić do reakcji alergicznych.

Oprócz tych wszystkich substancji pochodzenia mniej czy bardziej naturalnego, w arsenale wytrawnego podróżnika powinny znajdować się substancje chemiczne zwane repelentami. Ich substancjami czynnymi są zwykle DEET lub permetryna. O ile DEET odstrasza kleszcze, tak permetryna zabija je „na śmierć” i co ważne - długo działa i nie spłucze jej z odzieży byle deszcz. Zalecam pranie lub spryskiwanie permetryną wierzchniej odzieży. Szczególnie dotyczy to spodni, po których kleszcze najczęściej wspinają się na obiadek. Warto też zabezpieczyć tą substancją buty, w których zakamarkach kleszcze  potrafią kwaterować.

 Mimo wszystkich zastosowanych środków i sposobów na kleszcze, po powrocie z leśnych ostępów należy wziąć prysznic i dokonać inspekcji skóry, ze szczególnym uwzględnieniem głowy pod włosami, pach i pachwin. Jeśli zauważymy wczepionego kleszcza, trzeba go natychmiast usunąć uważając, żeby mu nie ścisnąć odwłoka. Dlatego zamiast pęsety zalecam tzw. widełki lub lasso. Po wszystkim należy zdezynfekować skórę. Ponieważ kleszcz nie jest w stanie zarazić człowieka krętkami przez 12 do 24 godzin po ukąszeniu, jak najszybsze usunięcie kleszcza jest skuteczną metodą zapobiegawczą.

 

 Źródła:                                                                             

Nauka w Polsce

https://portal.abczdrowie.pl/niszcza-serce-sledzione-objawy-chorob-odkleszczowych-moga-pojawic-sie-na-skorze

http://www.wykop.pl/ramka/1804864/wkreceni-w-borelioze/

https://cmwum.pl/kleszcze/

https://www.gov.pl/web/psse-kamien-pomorski/uwaga-na-kleszcze

 

Wiktor Lekney

1 komentarz:

  1. A mnie użarło około 200 i żyję. Wiem, to głupi argument! ;-))

    OdpowiedzUsuń