JESIEŃ
Chcę zaplątać się w twoich włosach,
w blasku słońca jak w złocie skąpanych
i zagubić się chcę w twoich oczach
lśniących rosą jak łąki nad ranem.
Lecz ja wiem, że to nie krople rosy
ale łzy
spływające gdzieś skrycie,
tak mi żal, że cię muszę pożegnać:
taki los, taka śmierć, takie życie …
Nadszedł czas, teraz niech mówi cisza
gdy mi smutek mój oddech zabiera,
jesień złotem tak pięknie odchodzi,
miłość łzami tak pięknie umiera …
Tekst
i foto: Wiktor Lekney