My, tutejsi, przywykliśmy do częstego widoku białych wapiennych skał,
wyrastających nagle z ziemi, niczym tajemnicze rzeźby natchnionego artysty.
Jakież to różnorodne formy można na
Jurze spotkać? Właściwie wszelakie, jakie tylko wyobraźnia może nam podpowiedzieć,
a które natura zdołała wytworzyć w ciągu milionów lat. Dopiero reakcja
przybyszy spoza obszaru Jury najlepiej uświadamia zachwycające piękno lśniących
bielą skał. Wapienne formy skalne, wyłaniające się znienacka z lasów lub
zakrzaczeń bezsprzecznie sprawiają miłe, sympatyczne wrażenie. Nie przytłaczają
swoją wielkością, za to pozwalają uruchomić wyobraźnię, by dostrzegać w
wyrzeźbionych wodą i wiatrem oraz mrozem skałach najrozmaitsze figury. Wydaje
się, że emanują też jakimś ciepłem i przytulnością, co sprawia, że wędrowiec
może poczuć uspokojenie i sympatyczną łączność z prehistoryczną rzeźbą
jurajskich wzgórz.
Skąd wzięło się takie
bogactwo rzeźby terenu, zarówno tej powierzchniowej - wzgórza i skały, jak i
tej ukrytej, podziemnej - jaskinie, na
wąskim dość pasie wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej? To historia licząca co najmniej
150 milionów lat, a więc sięgająca płytkich mórz okresu jurajskiego, na dnie
których tworzyły się ogromne pokłady wapieni, powstające z osadzających się na
dnie skorupek, muszli i szkieletów ówczesnych organizmów wodnych – od całkiem
małych, mikroskopowych otwornic do olbrzymich gadów morskich. Tak powstawały
pokłady wapieni płytowych, osiągających nawet kilkaset metrów grubości.
Miejscami zaś, na ówczesnych płyciznach wyrastały rafy koralowe, które dały
początek pokładom wapieni skalistych, wraz z krzemiennymi bułami utworzonymi z
obumarłych i sprasowanych szkieletów gąbek zasiedlających ówczesne rafy. Taki
wapień skalisty jest znacznie bardziej odporny na procesy erozji wodnej i
powietrznej, dzięki czemu dłużej pozostaje ponad powierzchnią ziemi, w formie
fantazyjnych „rzeźb”. Przykładem takiej starożytnej rafy są np. wzgórza
rezerwatu „Sokole Góry” koło Częstochowy.
Zaraz, lecz jakim to
cudem dno morza jurajskiego mogło stać się wznoszącymi się na ponad 500 metrów
szczytami?! Cóż, kłaniają się miliony
lat historii ziemi. Teren, który 150 milionów lat temu był dnem oceanu, został
wydźwignięty i pofałdowany w trakcie nie tak bardzo już dawnego procesu
fałdowania karpackiego – którego najbardziej spektakularnym efektem są w Polsce
Tatry. Wszystko to działo się w ciągu milionów lat, a opisać można to w ciągu
kilku sekund: geologiczna płyta afrykańska walnęła w płytę europejską, tak że
wypiętrzyły się niebotyczne Alpy i całkiem pokaźne, rozległe Karpaty.
Tak, mamy więc jurajskie
wzgórza i ostańce skalne, a na nich przedmiot dzisiejszego artykuły – rośliny
skał i muraw kserotermicznych, czyli ciepłolubnych. Czemu możemy zawdzięczać
występowanie zbiorowisk roślin kserotermicznych na niezbyt ciepłych obszarach
środkowej Polski? Takie warunki stwarza wapienne podłoże, które jest bardzo
przepuszczalne dla wody, przez co przetrwać tu mogą tylko rośliny odporne na
suszę. Dodatkowym czynnikiem umożliwiającym roślinom kserotermicznym panowanie
w murawach jest południowa ekspozycja wzgórz i skał. W takich ekstremalnych
warunkach mogą przetrwać tylko gatunki najlepiej przystosowane do okresów suszy
i palącego słońca. Poniżej przedstawiono przykłady takich roślin.
|
Murawy koło Olsztyna |
|
Żmijowiec zwyczajny |
|
Pięciornik piaskowy |
|
Rojownik pospolity |
|
Szałwia łąkowa
|
|
Zanokcica murowa |
|
Zanokcica skalna |
|
Pajęcznica gałęzista |
|
Czosnek skalny |
|
Goździk kartuzek |
|
Ciemiężyk białokwiatowy |
|
Oleśnik górski (a na nim chrząszcz kruszczyca złotawka) |
Warto przy okazji dodać, że takie ciepłolubne zbiorowiska murawowe narażone są jednak na zarastanie przez krzaki i drzewa: tarninę, jałowce, sosnę i inne. Dlatego dla ochrony i utrzymania tych muraw uruchomiono na Jurze program „Owca plus”, który dzięki podtrzymaniu tradycji wypasu pasterskiego owiec, umożliwia utrzymanie, a nawet przywrócenie zarastających muraw do „właściwego” stanu, czyli do utrzymania rozległych widoków, czystych białych skał i kwiecistych muraw kserotermicznych.
|
Jurajskie "łowiecki" |
|
Efekt programu "Owca plus" -niezakrzaczone skały i murawy |
Tekst i foto: Jurek
Jurajski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz